Skip to content
to tu to tam
  • START
  • BLOG
  • GALERIA
  • DALEKIE WIDOKI
  • ZDJĘCIA ROKU
  • O MNIE
to tu to tam

Tag: 2019

Jordania w tydzień czyli rekonesans. Dzień siódmy – Madaba

Jordania w tydzień czyli rekonesans. 18.03.2019 Dzień siódmy – Madaba   Ostatnim punktem naszej jordańskiej wycieczki była Madaba. Tu w prawosławnej bazylice św. Jerzego można zobaczyć słynną mozaikę przedstawiającą mapę […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans. Dzień siódmy – Al-Karak

Jordania w tydzień czyli rekonesans. 18.03.2019 Dzień siódmy – Al-Karak   Rano zebraliśmy się wcześnie. Dziś wracamy. Ale to dopiero wieczorem, mamy jeszcze cały dzień. Jedziemy drogą z Wadi Musa […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans. Dzień szósty – Petra

Jordania w tydzień czyli rekonesans. 17.03.2019 Dzień szósty – Petra   Rano zaczynamy dzień drugi. Chciałem jakoś mniej konwencjonalnie. Znalazłem opis ciekawego szlaku, który omijał Siq i boczną doliną prowadził […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans. Dzień piąty – Petra

Jordania w tydzień czyli rekonesans. 16.03.2019 Dzień piąty – Petra Rankiem wyjeżdżamy z Wadi Rum. Przed nami dwugodzinna jazda do Petry. P o drodze mijamy bezkresne skaliste pustynie. I jesteśmy […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans. Dzień czwarty – Wadi Rum.

Jordania w tydzień czyli rekonesans. 15.03.2019 Dzień czwarty – Wadi Rum Noc była dość zimna, na szczęście byliśmy wyposażeni w wielkie i ciepłe kołdry. A rankiem trzeba wyjść na wschód […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans. Dzień trzeci – Wadi Rum.

Jordania w tydzień czyli rekonesans. 14.03.2019 Dzień trzeci – Wadi Rum   Wczesnym rankiem  ruszamy z Aqaby w kierunku Wadi Rum. Już po kilkunastu kilometrach znajdujemy się w innym świecie. […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans. Dzień drugi: Aqaba

Jordania w tydzień czyli rekonesans. 13.03.2019 Dzień drugi: Aqaba Przed nami Aqaba. To brama Jordanii na południe i Morze Czerwone. To też miejsce skąd można wieczorem zobaczyć światła czterech państw. […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans. Dzień drugi: Wadi Al-Hasa

Jordania w tydzień czyli rekonesans. 13.03.2019 Dzień drugi: Wadi Al-Hasa Wschodnie wybrzeże Morza Martwego to także dziesiątki mniejszych i większych Wadi. Są to wyschnięte koryta rzeki, które w podczas silnych […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans. Dzień drugi: Morze Martwe

Jordania w tydzień czyli rekonesans. 13.03.2019 Dzień drugi: Morze Martwe   Rankiem opuściliśmy nasz hotel i ruszyliśmy na południe. Jechaliśmy wzdłuż wschodniego wybrzeża Morza Martwego i rozglądaliśmy się za jakąś […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans – dzień pierwszy: Jerash

eordania w tydzień czyli rekonesans. 12 marca Dzień pierwszy: Jerash Z Betanii do Jerash jest niecałe 80 kilometrów, toteż po niecałych dwóch godzinach byliśmy na miejscu. Na teren dawnego miasta […]

Jordania w tydzień czyli rekonesans – dzień pierwszy: Jordan

12 marca Jordania w tydzień czyli rekonesans – dzień pierwszy: Jordan Jordania od lat leży na tej samej półce miejsc, które koniecznie chcę odwiedzić, ale zawsze jakoś odkładam to na […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty ósmy – Koniec czyli ziemia z nieba.

Dzień dwudziesty ósmy – Koniec czyli ziemia z nieba. 18 listopada 2019 Kathmandu Dzień wylotu. Pomyślałem, że fajnie byłoby się przejść takim zwykłym miastem, bo tego chyba mi zabrakło na […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty siódmy – Chandragiri czyli widok na 7 i pół ośmiotysięcznika.

Dzień dwudziesty siódmy – Chandragiri czyli widok na 7 i pół ośmiotysięcznika. 17 listopada 2019 Kathmandu – Chandragiri Pachnie już końcem wyjazdu. Część ekipy wyjeżdza dziś wieczorem, reszta jutro rano. […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty szósty cz.2 – Pashupatinath czyli nad dopływem Gangesu.

Dzień dwudziesty szósty cz.2 – Pashupatinath czyli nad dopływem Gangesu. 16 listopada 2019 Kathmandu   I jesteśmy. Przed nami Pashupatinath, najważnieszy kompleks świątynny dla wyznawcow hinduizmy w Kathmandu. Osią Pashupatinath […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty szósty cz.1 – Boudhanath czyli w żywot cżłowieka spokojnego.

Dzień dwudziesty szósty cz.1 – Boudhanath czyli w żywot człowieka spokojnego. 16 listopada 2019 Kathmandu Dziś w planie stupa Boudhanath i światynia Pashupatinath. Wychodzimy na skraj Thamelu, chwilkę targujemy sie […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty piąty – Kathmandu czyli oswajamy się z cywilizacją.

Dzień dwudziesty piąty – Kathmandu czyli oswajamy się z cywilizacją. 15 listopada 2019 Kathmandu Wczesnym rankiem po niespecjalnie przespanej nocy znaleźliśmy się na Thamelu. W naszym hotelu nie było miejsca, […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty czwarty czyli herbatka w Ilamie.

Dzień dwudziesty czwarty czyli herbatka w Ilamie. 14 listopada 2019 Ilam – Kathmandu Jesteśmy w Ilam. Czyli w stolicy nepalskiej herbaty. Bardziej znany indyjski Dardżyling, czyli herbaciana stolica indyjska znajduje […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty trzeci – Ilam czyli koniec długiego spaceru.

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty trzeci – Ilam czyli koniec długiego spaceru. 13 listopada 2019 Khebang /1850m/ – Khapu Khola /1100m/ – Ilam /1200m/ Dziś już ostatni, osiemnasty dzień treku. […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty drugi – Khebang czyli w dół i w górę i w dół i w górę i w…

Dzień dwudziesty drugi – Khebang czyli w dół i w górę i w dół i w górę i w… 12 listopada 2019 Yamphudin /2080m/ – Khebang /1850m/   To pierwsza […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty pierwszy – Yamphudin czyli dwa kilometry w dół.

Dzień dwudziesty pierwszy – Yamphudin czyli dwa kilometry w dół. 11 listopada 2019 Tortong /2995m/ – Yamphudin /2080m/ Pobudka o 6 rano. Dziś żartów nie ma. Już na etapie planowania […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty – Tortong czyli idziemy przez las.

Dzień dwudziesty – Tortong czyli idziemy przez las. 10 listopada 2019 Tseram /3870m/ – Tortong /2995m/ Dziś wracamy po  dwóch dniach przerwy do pięknej pogody o poranku. Trochę szkoda tych […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dziewiętnasty – Tseram czyli teraz można już wracać.

Dzień dziewiętnasty – Tseram czyli teraz można już wracać. 9 listopada 2019 Tseram /3870m/ – Oktang /4730m/ – Tseram /3870m/ Pobudka nieznośnie wczesna.  Była 4:30 kiedy w kuchni zaczął się […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień osiemnasty – Tseram czyli Makalu w roli głównej.

Dzień osiemnasty – Tseram czyli Makalu w roli głównej. 8 listopada 2019 Selele La /4210m/ – Tseram /3870m/ Rano zerwałem sie przed szóstą. Bardzo liczyłem, że zobaczymy wszystko w czerwonej […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień siedemnasty – Selele La Camp czyli czas na widoki.

Dzień siedemnasty – Selele La Camp czyli czas na widoki. 7 listopada 2019 Ghunsa /3430m/ – Selele La /4210m/ Zaczynamy drugą część naszego trekingu. Tym razem celem będzie południowa baza […]

[Dziki Wschód Nepalu]. Dzień szesnasty – Ghunsa czyli spacerkiem do cywilizacji.

Dzień szesnasty – Ghunsa czyli spacerkiem do cywilizacji. 6 listopada 2019 Kangbachen /4090m/ – Ghunsa /3430m/ Poranek, jakże by inaczej, piękny i zimny. Dziś wszyscy dobrych humorach. Przed nami spacer […]

Dziki Wschód Nepalu]. Dzień piętnasty – Kangbachen czyli idziemy w dół.

Dzień piętnasty – Kangbachen czyli idziemy w dół. 5 listopada 2019 Pangpema /5150m/ – Kangbachen /4090m/ Wstaliśmy po 6. Bo ileż można przewracać się z boku na bok… Nie było […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień czternasty – Pangpema czyli jest jak w niebie.

Dzień czternasty – Pangpema czyli jest jak w niebie. 4 listopada 2019 Lhonak /4780m/ – Pangpema /5150m/ Noc była długa. Spaliśmy na znacznej wysokości, co oczywiście skutkowało tym, że przez […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień trzynasty – Lhonak czyli o krok od celu.

Dzień trzynasty – Lhonak czyli o krok od celu. 3 listopada 2019 Kangbachen /4090m/ – Lhonak /4780m/ Poranek podobny do wczorajszego. Piękne słońce. Zimno, wszędzie szron. Termometr pokazuje -5 stopni. […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwunasty – Kangbachen czyli żmudny proces aklimatyzacji.

Dzień dwunasty – Kangbachen czyli żmudny proces aklimatyzacji. 2 listopada 2019 Kangbachen /4090m/ Dziś znów możemy się wyspać. Mimo tego wstałem jeszcze przed szóstą i wyjrzalem przez okno. Pogoda zapowiada […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień jedenasty – Kangbachen czyli oko w oko z Jannu.

Dzień jedenasty – Kangbachen czyli oko w oko z Jannu. 1 listopada 2019 Ghunsa /3430m/ – Kangbachen /4090m/ Dziś wczesna pobudka. Temperatura spadła poniżej zera, bo zamarzły kałuże i pojawił […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dziesiąty – Ghunsa czyli pora relaksu.

Dzień dziesiąty – Ghunsa czyli pora relaksu. 31 października 2019 Ghunsa /3430m/   Ghunsa to największa miejscowość na naszej trasie. Cywilizacją wręcz. Jest słabiutki zasieg, jest prąd z pobliskiej małej […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dziewiąty – Ghunsa czyli złota nepalska jesień.

Dzień dziewiąty – Ghunsa czyli złota nepalska jesień. 30 października 2019 Gyabla /2730m/ – Ghunsa /3430m/ Dziś mogliśmy trochę pospać. Etap któtki, a i odpocząć trzeba było po wczorajszym wyczerpującym […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień ósmy – Gyabla czyli himalajski maraton

Dzień ósmy – Gyabla czyli himalajski maraton . 29 października 2019 Sukethum /1576m/ – Gyabla /2730m/ Pobudka o 5:30. Dopiero świta. Przed nami dziś długi dzień. No ale odpoczęliśmy wczoraj, […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień siódmy – Sukethum czyli imprezy ciąg dalszy.

Dzień siódmy – Sukethum czyli imprezy ciąg dalszy. 28 października 2019 Chiruwa /1270m/ – Sukethum /1576m/   Wstaliśmy bardzo wcześnie, gdzieś koło 6 rano. Doświadczenia z wczorajszego dnia przekonały nas, […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień szósty – Chiruwa czyli w końcu idziemy.

Dzień szósty – Chiruwa czyli w końcu idziemy. 27 października 2019 Taplejung /1820m / – Chiruwa /1270m/ Zatem zaczynamy! Żarty się skończyły. Podnoszę plecak z ciekawością zmieszaną z obawą, czy […]

[foto] 12 wybranych zdjęć 2019 roku – subiektywnie. Suplement.

Powoli staje się to tradycją, że zaraz po pierwszej dwunastce pokazuje kolejną. W tym roku było to o tyle uprawnione, że bardzo dużo zdjęć prezentuje podobny poziom. Może brak wielu […]

[foto] 12 wybranych zdjęć 2019 roku – subiektywnie

Rok 2019 to kilka wyjazdów bardzo różnorodnych. Przy czym co ciekawe, zdjęcia nie oddawały tego co tam widziałem. Miejsce najbardziej fotogeniczne to bez wątpienia pustynia Wadi Rum w Jordanii. I […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu]. Dzień piąty – Tapjelung czyli herbata z widokiem na Kanczendzongę.

26 października 2019 Dzień piąty – Tapjelung czyli herbata z widokiem na Kanczendzongę.   Rano przed „hotelem” czeka na nas jeep. Nie wygląda na to, że pomieści nas wszystkich. Ma […]

Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu] – Dzień czwarty. Birtamod czyli kolorowy zawrót głowy.

25 października 2019 Dzień czwarty. Birtamod czyli kolorowy zawrót głowy. Pobudka dość wczesna, bo coś koło 6 rano. Nasza aklimatyzacją do miejscowej strefy czasowej jeszcze nie jest odpowiednia. W kraju […]

Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu] – Dzień trzeci. Kathmandu czyli zaraz ruszamy.

24 października 2019 Dzień trzeci. Kathmandu zaraz ruszamy.   Dziś już lepiej. To ostatni dzień przed wyruszeniem na trek. Trzeba zrobić zakupy, przepakować  plecak i zostawić zbędne rzeczy. Znów wizyta […]

Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu] – Dzień drugi. Kathmandu czyli czas odespać podróż.

23 października 2019 Dzień drugi. Kathmandu czyli czas odespać podróż. Podjeżdżamy taksówką ( 700rs – 6,25$) na Thamel i zatrzymujemy się przy Yala Peak Hotel. Nie mamy rezerwacji, bo z […]

[Kanczendzonga – Dziki Wschód Nepalu] – Dzień pierwszy. Lecimy czyli widoki z nieba.

22 października 2019 Dzień pierwszy. Lecimy czyli widoki z nieba. Czwarty raz. Lądując po  raz pierwszy w Kathmandu w 2007 roku nie śmiałbym przypuszczać, że bedę tu tak często wracać. […]

Tagi

2007 2010 2011 2012 2013 2014 2016 2018 2019 2021 2022 azja środkowa beskid niski beskid żywiecki bieszczady boliwia Dolomity Gorce gsb indie iran jordania k2 kanczendzonga kathmandu kazachstan kirgistan latino manaslu maroko nepal norwegia pakistan peru rosja skardu tadżykistan tatry turcja ukraina uzbekistan wadi rum włochy włodawa zdjęcia roku

Ostatnie wpisy

  • Okolice Castelluccio [Apeniny Toskańskie] – do 226,2 km 28 lutego 2023
  • Borżawa – Wielki Wierch ( 1598 m) i Magura Żydowska (1519m) – do 161,8 km 5 lutego 2023
  • Tofana di Mezzo [Dolomity] – do 162,0 km 27 stycznia 2023
  • Jordania czyli pieszo przez pustynię. Dzień dziesiąty – Amman 22 stycznia 2023
  • Jordania czyli pieszo przez pustynię. Dzień dziewiąty – Jerash. 22 stycznia 2023
  • Jordania czyli pieszo przez pustynię. Dzień ósmy – Petra. 22 stycznia 2023
  • Jordania czyli pieszo przez pustynię. Dzień siódmy – Wadi Sabra 17 stycznia 2023
  • Jordania czyli pieszo przez pustynię. Dzień szósty – Wadi al-Saif 16 stycznia 2023
  • Jordania czyli pieszo przez pustynię. Dzień piąty – Wadi Gseib 15 stycznia 2023
  • Jordania czyli pieszo przez pustynię. Dzień czwarty – Wadi Aheimar. 15 stycznia 2023

Najnowsze komentarze

  • pawel - [Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty siódmy – Chandragiri czyli widok na 7 i pół ośmiotysięcznika.
  • https://unleashedmovie.com/ - [Dziki Wschód Nepalu]. Dzień dwudziesty siódmy – Chandragiri czyli widok na 7 i pół ośmiotysięcznika.
  • ZORZOWO - [norwegia] Lofotowo i zorzowo
  • pawel - [zobaczyć k2] – Dzień piąty. Skardu czyli witamy w górach.
  • asia - [zobaczyć k2] – Dzień piąty. Skardu czyli witamy w górach.

Archiwa

Copyright © 2016 Paweł Goleman