Z poprzedniego pobytu w Nepalu najbardziej mi się właśnie Bhaktapur podobał. Wejście kosztuje sporo bo 10 usd. Ale tak czy inaczej – warto.
Początki sypania mandali…. 😉
Miasto urzeka klimatem, kolorem a także spokojem.
Typowy sposób przewożenia dzieci na motorze – dziecko jako poduszka powietrzna? Ech….
A bawić się można wszystkim…
Sprzedaż mięsa w Nepalu to doprawdy nie dająca się opisać specyfika. Mnie skutecznie popychała w stronę wegetarianizmu 😉
Główny plan miasta, zwany oczywiście Durbar Square
Odwiedziliśmy słynny Plac Garncarzy. Niestety z racji święta nie pracowali, więc nie można bło podziwiać tysięcy schnących ceramik trochę szkoda.
Nie ma garnków, więc plac przydaje się do suszenia zboża.
Tu też trafiliśmy na przejazd motocyklistów.
Powrotny autobus kosztował 20 Rs ;-). Wyskoczyliśmy jeszcze do Swayambunath, do pięknego kompleksu świątyń buddyjskich.
Słońce właśnie zachodziło. Znów było spokojnie…
Z okolic stupy bardzo ładnie widać miasto.
A nawet góry! Jak sądzę to Langtang
Swayambunath znany jest z dużej ilości małp…
Słońce zaszło.. Czas się powoli żegnać z Nepalem
I jeszcze całkiem duże posagi, potem zakupiony na wieczór Everest za jedynie 135 Rs
I zakupy, jedzenie, zakupy,….
Dzień 1 Warszawa – Kathmandu
Dzień 2 Kathmandu
Dzień 3 Kathmandu – Bhulbhule
Dzień 4 Bhulbhule – Jagat
Dzień 5 Jagat – Thonje
Dzień 6 Thonje – Chame
Dzień 7 Chame – Upper Pisang
Dzień 8 Upper Pisang – Manang
Dzień 9 Manang – Khangsar
Dzień 10 Khangsar – Tilicho Base Camp
Dzień 11 Tilicho Lake
Dzień 12 Tilicho Lake – Yak Kharka
Dzień 13 Yak Kharka – Thorung Phedi
Dzień 14 Thorung Phedi – Muktinath
Dzień 15 Muktinath – Jomosom
Dzień 16 Jomosom – Kobang
Dzień 17 Kobang – Do Kholagaon
Dzień 18 Do Kholagaon – Ghorepani
Dzień 19 Ghorepani – Birethandi
Dzień 20 Birethandi – Pokhara
Dzień 21 Pokhara – Sauraha
Dzień 22 Sauraha
Dzień 23 Sauraha – Kathmandu
Dzień 24 Kathmandu
Dzień 25 Kathmandu
Dzień 26 Kathmandu-Warszawa