13-14 marca 2012
Pomysł był dość przypadkowy, ale jakoś się to potoczyło i pojechaliśmy marcową porą za koło podbiegunowe na Lofoty do miejscowości Hamnoy. Zorza była łaskawa, bo raczyła się pokazać. Trochę nieśmiało, ale zawsze.
1 thoughts on “[norwegia] Lofotowo i zorzowo”
Dobra zorza nie jest zła! Czym ustrzelone? Wszystkiego dobrego w 2021! 🙂
1 thoughts on “[norwegia] Lofotowo i zorzowo”
Dobra zorza nie jest zła! Czym ustrzelone? Wszystkiego dobrego w 2021! 🙂