[indie] Ladakh. Dzień 21

Posted on BLOG

6 lipca 2012
Leh (3600m)

Mieliśmy jeszcze do zagospodarowania tydzień. Pomysły były dwa. Pierwszy to wejście na Stok Kangri, czyli możliwość zaliczenia sześciotysięcznika, a drugi trek w Rupshu, pomiędzy jeziorami Tso Moriri i Tso Kar. Zdecydowaliśmy się, że bardziej chcemy pobyć kilka dni w krainie zawieszonej pomiędzy niebem a ziemią, z widokami jak z Tybetu. Poszliśmy negocjować transport i koniki. Cena jaka nam policzono za koniki była jak nie z tej ziemi. Zdecydowaliśmy się, że trasę pomiędzy dwoma jeziorami przejdziemy w stylu fast&light 😉 Czyli bierzemy absolutnie minimum i niesiemy na własnych plecach. Trek choć krótki, to jednak w większości prowadzi na wysokościach powyżej 5 tysięcy metrów. Transport załatwiony. Jedziemy jutro do wioski Karzok, a cztery później dni auto zabierze nas z okolic Tso Kar. Jako, że do Karzok jedzie się ok. 6 godzin umawiamy się na jutro około 11.
I mamy cały dzień na odpoczynek/zakupy/zwiedzanie/inne pomysły. Piotrek poszedł na zakupy, Mateusz wpadł na genialny pomysł wypożyczenia roweru i wjechaniu na Khardung La ( znaczy na 5,5 tys metrów!! ) a ja postanowiłem iść obejrzeć pałac i gompę, które nad Leh sobie stały.
Niby klimatyzacja już jest, ale trochę się zdyszałem przy wejściu pod pałac.


Pałac jak pałac. Bilet wstępu 100 Rs, ale w środku ciemno, można poczuć się jak w labiryncie, czasem jednak wychodzi się na taras, a tam widoki niczego sobie.

Idę wyżej. Do gompy.

kameralnie, sympatycznie, kolorowo i pusto.

Jak widać na załączonym obrazku pepsi-cola jest bardzo przydatna w modlitwie 😉

Widoki jeszcze bardziej przestrzenne. Widać Dolinę Indusu, a w tle pasmo górskie z odpuszczonym przez nas Stok Kangri.

Potem na dół po schodach oczywiście. Czas na zakupy, wypłatę pieniędzy, zakupy i kolację. Mateusz wrócił z góry, niepocieszony, bo w połowie drogi cofnęli go na check poincie za brak pozwolenia. Bywa 😉

 

W hotelu ostatnie przepakowanie plecaków. Zostawiamy co się da, łącznie z częścią sprzętu foto. Żartów nie ma 😉

Dzień 1. Warszawa – Leh
Dzień 2. Leh – Hemis – Thiksey – Leh
Dzień 3. Leh – Khardung La – Diskit – Turtuk
Dzień 4. Turtuk – Hunder – Diskit – Panamik
Dzień 5. Panamik – Pangong Tso
Dzień 6 Pangong Tso – Leh
Dzień 7 Leh – Lamayuru
Dzień 8 Lamayuru
Dzień 9 Lamayuru – Wanla
Dzień 10 Wanla – Hanupatta
Dzień 11 Hanupatta – Photaksar
Dzień 12 Photaksar – Senggi La BC
Dzień 13 Senggi La BC – Gongma
Dzień 14 Gongma – Hanuma La BC
Dzień 15. Hanuma La – Omang
Dzień 16. Omang – Hanumil
Dzień 17. Hanumil – Padum
Dzień 18. Padum – Parkachik
Dzień 19. Parkachik – Kargil

Dzień 22. Leh – Karzok
Dzień 23. Karzok – 5200m
Dzień 24. 5200m – Changpa
Dzień 25. Changpa – Pangunagu
Dzień 26. Pangunagu – Leh

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA. Wykonaj poniższe działanie *